18 marca- Medziugorje- Mirjana. 18 marca- Medziugorje- Mirjana. Mirjana Dragićević-Soldo codzienne objawienia miała od 24.6.1981 do 25.12.1982r. Tego dnia Matka Boża powiedziała: „Mirjano, wybrałam cię i powiedziałam ci wszystko, co było konieczne. Złożyłam na Twoje barki wiele lęków, które musisz nosić z godnością.
Kiedy Matka Boża powierzyła widzącej Mirjanie ostatnią, dziesiątą tajemnicę, przekazała w jej ręce tajemniczy „przedmiot” przypominający pergamin. Ma białawy kolor i niezwykłe właściwości - można go pognieść, zwinąć, ale w żaden sposób nie można go podrzeć! Zapisano na nim wszystkie dziesięć tajemnic medziugorskich. Czy to co przewidują zacznie się urzeczywistniać w naszych czasach? Było Boże Narodzenie 1982 roku, święto nadziei, szczególnej radości. W życiu widzącej Mirjany Dragićević, wówczas 17-letniej dziewczyny, dokonywała się dramatyczna zmiana – ostatnie regularne widzenie Dziewicy Maryi. Dokładnie półtora roku od jej pierwszego cudownego spotkania z najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziała, musiała zmierzyć się z bolesną prawdą, że jej Matka Niebieska nie będzie więcej codziennie przychodzić. Mieszkała wówczas w Sarajewie. Mirjana była pierwszą z sześciorga widzących, która tego doświadczyła. Jej smutek był niewysłowiony. Przez miesiąc była przygnębiona i niepocieszona w płaczu. Ale tego dnia, w ciągu tych 45 minut objawienia, zdarzyło się jeszcze coś niecodziennego. Matka Boża powierzyła młodej widzącej ostatnią, dziesiątą tajemnicę i przekazała jej „przedmiot”, który już trzydzieści lat roznieca wyobraźnię znawców medziugorskiego fenomenu. Mirjana mówi, że Matka Boża podarowała jej ten „przedmiot”, gdyż przeznaczyła dla niej specjalną rolę w odkrywaniu tajemnic. O czym jest mowa? Tajemniczy „przedmiot”, wielkości kartki A4, nie jest ziemskiego pochodzenia i nie wiadomo z jakiej substancji został wykonany, ale Mirjana mówi, że jej nie przypomina nawet pergaminu. Ma białawy kolor i niezwykłe właściwości – można go pognieść, zwinąć, ale w żaden sposób nie można go podrzeć! - Jest niezniszczalny – mówi Mirjana z uśmiechem i odkrywa, że zapisano na nim wszystkie dziesięć tajemnic, które powierzyła jej Matka Boża: od pierwszej do ostatniej z datą i opisem tego, co ma się wydarzyć. Tymczasem, tekst tajemnic na razie jest widoczny tylko dla niej. Nikt inny, nawet gdyby trzymał pergamin w ręce, nie może przeczytać jego treści. Kilkakrotnie prosiliśmy Mirjanę, aby pokazała nam ten niezwykły przedmiot, abyśmy go zobaczyli przynajmniej z daleka, ale nasza prośba nie została wysłuchana. Mówi, że raz, dawno temu pokazała go swojej przyjaciółce i jednocześnie krewnej, jednak po tym Matka Boża poradziła jej, aby więcej nikomu go nie pokazywała. - To było kiedy jeszcze mieszkałam w Sarajewie – przypomina sobie Mirjana. –Obie widziały tekst jakiejś modlitwy, ale modlitwy były różne. W tym samym czasie widziały dwie różne rzeczy. Gdyby tak nie było, nigdzie nie mogłabym pójść bez pergaminu, musiałbym go stale ukrywać, trzęsłabym się ze strachu, że zabiorą mi go złodzieje… Przypomina sobie jak w czasie wojny, na początku lat 90. wyjechała z rodzinnego Sarajewa i nie zabrała ze sobą tego niezwykłego przedmiotu. Po prostu o nim zapomniała. Parę lat później, razem z jej osobistymi rzeczami, przyniósł jej go pewien żołnierz z jednostki ONZ, która stacjonowała w Bośni i Hercegowinie. Oczywiście nie miał pojęcia co miał w rękach. Ale kiedy przyjdzie czas urzeczywistnienia się tajemnic medziugorskich, tekst z pergaminu będzie widoczny również dla hercegowińskiego franciszkanina Petara Ljubičicia, któremu powierzona została specjalna misja – ma on obwieścić ludzkości treść każdej pojedynczej tajemnicy. Na „objawiającego tajemnicę” Mirjana wybrała go dawno, jeszcze w 1982 roku, kiedy Matka Boża zażądała od niej, aby to zadanie powierzyła jakiemuś księdzu, według własnego wyboru. Ojciec Petar (urodzony w 1946 roku) był zaskoczony kiedy usłyszał, że stał się ważnym ogniwem w łańcuchu wydarzeń medziugorskich. Nie mógł uwierzyć, że niebo uśmiechnęło się właśnie do niego. Czym sobie zasłużyłem na taką łaskę, pytał zaskoczony, a potem pomodlił się i radośnie przyjął powierzone mu zadanie. Dzisiaj nie ma już wyboru, mówi Mirjana, przyjął tę misję i musi ją wypełnić tak, jaka jest wola Boża. Jak tajemnice zostaną ujawnione, wie o tym tylko Mirjana. Oto co ojciec Petar mówi o ujawnieniu pierwszej medziugorskiej tajemnicy: - To wydarzy się w Medziugorju. Dziesięć dni przed wydarzeniami pierwszej tajemnicy, Mirjana powiadomi mnie, niezależnie od tego, gdzie będę się w tym momencie znajdować. Potem od razu udam się do Medziugorja, a może opatrzność będzie chciała, że już tam będę. Po tym spędzę całe siedem dni na modlitwie i poście, abym również sam, przepełniony mądrością Ducha Świętego, całkowicie zrozumiał znaczenie wiadomości i lepiej wniknął w jej tajemnicę, a wówczas, trzy dni przed rozpoczęciem zapowiedzianych wydarzeń, ujawnił ją światu – opisuje ojciec Petar. Sądząc z jego słów, wydarzenia te mogłyby wywołać zamieszanie na całej planecie. Oczywiście rozmawiał o tym z Mirjaną i powiedziała mu, że Matka Boża chce, aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się co się wydarzy, gdyż ujawnienie tajemnicy jest ważne dla całej ludzkości. Jak ją przedstawi ludziom, jeszcze nie wie, ale jest pewien, że wieść rozniesie się szybko, gdyż zadba o to Dziewica Maryja. - Oto, kiedy przyjdzie moment – objaśnia ojciec Petar – na pergaminie treść pierwszej tajemnicy będzie widoczna i dla moich oczu, a po siedmiu dniach dla oczu wszystkich pozostałych ludzi, ponieważ przestanie być tajemnicą. Tak będzie się to powtarzać, aż świat nie dowie się o wszystkich dziesięciu tajemnicach i tym, co one przyniosą. Opowieść o dziesięciu tajemnicach jest największą zagadką medziugorskiego fenomenu. Jest na tyle intrygująca i niezwykła, że wiele osób nie może w nią uwierzyć, szczególnie dlatego, że nie można jej porównać z żadnym oficjalnie uznanym objawieniem Maryjnym. W Fatimie na przykład, „Biała Pani” widzącej Łucji powierzyła jedną tajemnicę podzieloną na trzy części, a w Lourdes nie było żadnej tajemnicy. W Medziugorju zaś, jak twierdzą widzący, mowa jest aż o dziesięciu tajemnicach. Vicce, Ivanowi i Mariji, którym Matka Boża i dzisiaj objawia się codziennie, powierzono dziewięć, a Mijanie, Jakovowi i Ivance wszystkie dziesięć tajemnic. Co jest ich treścią, kiedy zaczną się spełniać, czy przewidują straszną przyszłość ludzkości, jak niektórzy są skłonni wierzyć, wiedzą tylko widzący. Ci zaś wciąż milczą, gdyż tak im nakazała Matka Niebieska. Kiedy tajemnice zostały im powierzone, byli jeszcze dziećmi, w wieku kiedy trudno było im dotrzymać milczenia. Najmłodszy Jakov miał tylko dziesięć lat, więc naciski ciekawskich były skierowane najbardziej na niego, ale bez żadnego powodzenia. Tajemnice do dzisiaj pozostały tajemnicami. Mirjana twierdzi jednak, że nie należy się bać: - Osobiście uważam, że Bóg jako Ojciec nie może mi uczynić nic złego. Dlatego zalecałabym ludziom, aby nie obciążali się tym. Będzie to, co Bóg chce. Spójrzcie na nas widzących, my też mamy rodziny, jesteśmy radośni, cieszymy się z każdego dnia. Jesteśmy w Bożych rękach. Co o tajemnicach wie ojciec Petar, który kilkakrotnie uczestniczył w objawieniach? Poświadczył nam, że dwa razy widział Mirjanę jak płacze w ekstazie. Nie wie czy tajemnice zawierają tylko smutne wydarzenia, ale podejrzewa, że tak jest. -Matka Boża widzącą Mirjanę, po zaprzestaniu regularnych objawień, przez cały rok przygotowywała i objaśniła jej jak tajemnice powinny zostać ujawnione. Chciała, abym w niektórych objawieniach i ja uczestniczył i chętnie na to przystałem – opowiada ojciec Petar. –Mirjana, która w tym czasie mieszkała w Sarajewie, w określonych dniach przyjeżdżała do Medziugorja, a ja w czasie objawień byłem z nią. Dopóki rozmawiała z Matką Bożą, zauważałem, że jest smutna, a po jej twarzy płynęły łzy. Kiedy później pytałem dlaczego płacze, odpowiadała: „Cóż, jestem wrażliwa, a widzę jak dzieci cierpią.” Więcej nie mówiła, gdyż jednak chodziło o tajemnice. Ojciec Petar wie, że pierwsze trzy tajemnice są związane z Medziugorjem. Pierwsze dwie będą przestrogą i wielkim ostrzeżeniem, potwierdzą światu, że Matka Boża objawiała się w Medziugorju i że widzący mówili prawdę. Trzecia tajemnica będzie niezniszczalnym znakiem, przed którym nawrócą się liczne dusze, a pozostałe tajemnice najprawdopodobniej będę wstrząsającymi wydarzeniami, które potrząsną światem i będą dla wielu wezwaniem, aby się nawrócić i niczego się nie bać. O trzeciej tajemnicy wiadomo najwięcej. Widzący twierdzą, że jest mowa o „wielkim znaku”, który w dokładnie określonym czasie nagle pojawi się w miejscu pierwszych objawień Matki Bożej, na Górze Podbrdo, nazywaną obecnie Wzgórzem Objawień. Będzie widoczny, trwały i niezniszczalny. Tak Matka Boża spełni swoją dawną obietnicę daną widzącym jeszcze na początku objawień, że pozostawi jasny dowód swojej obecności w Medziugorju. Widzący mówią, „w szczególny sposób zostawia go dla tych, którzy jeszcze są daleko od Boga”. -Będzie to w gruncie rzeczy dar Matki Bożej, aby było wiadomo, że była z nami – mówi Mirjana. – Będzie widoczne, że nie można tego zrobić ludzką ręką, że jest to coś tak naprawdę od Boga. Sądząc z tego wszystkiego, większość tajemnic dotyczy przyszłości ludzkości, z tym że widzący twierdzą, że siódma tajemnica została złagodzona modlitwami. Choć nie ma na ten temat rzetelnych informacji, przypuszcza się, że dziesiąta tajemnica jest dość niepokojąca, straszna, ale Mirjana na takie domysły odpowiada następująco: - Nie wiem co miałoby być straszne, jeśli ktoś wierzy w Boga. Oczywiście, nieuniknione jest pytanie kiedy tajemnice zaczną się urzeczywistniać. Czy będzie to w naszych czasach? Na bezpośrednie pytanie Vicka odpowiedziała bez wahania: - Będzie, na pewno. Tajemnice zaczną się ujawniać za naszych czasów. Mirjana wie o tym lepiej, ponieważ jej Matka Boża wyjaśniła o wiele więcej. Mnie podała dziewięć tajemnic, ale tylko ich kolejność. Sądząc po wieku „ujawniającego tajemnicę” ojca Petara Ljubičicia, w niezwykłych wydarzeniach, które będą miały miejsce w określonym czasie i w określonym miejscu, uczestniczyć by mogli liczni nasi rówieśnicy. Ojciec Petar bowiem 28 października 2011 roku skończy sześćdziesiąt pięć lat. Ile lat będzie miał kiedy będzie ujawniać pierwszą tajemnicę medziugorską nie wie również on sam i nie chce zgadywać. Domyślamy się – mówi - że z każdym dniem jesteśmy temu bliżsi. Interesujące jest, że Mirjana do objawienia tajemnic wybrała go dawno, w 1982 roku i przez cały ten czas nie miał poważniejszych problemów ze zdrowiem. Jego życie było jakby chronione co najmniej do chwili kiedy wypełni przewidzianą misję. Czy przez te 29 lat jego życie było kiedykolwiek zagrożone? - Tylko raz – wyznał nam ojciec Petar. - Jechałem samochodem do Budapesztu z mężem moje siostry, kiedy wjechał w nas samochodem pewien Niemiec i wypadliśmy z drogi. Ja byłem zapięty pasami, a szwagier nie i został ranny, był cały we krwi. Niemiec złamał rękę. Dwa miesiące miałem siniak od pasa bezpieczeństwa. Golf, którego właśnie dostałem w prezencie, został całkiem zniszczony. Czy wszystko to jest tylko przypadkiem? Czy jednak można podejrzewać, że czas urzeczywistnienia się medziugorskieh tajemnic nie jest tak daleko. Žarko IvkovićMedjugorie, mała, niczym nie wyróżniająca się miejscowość w Bośni i Hercegowinie, położona w południowej części Hercegowiny. Jej sytuacja diametralnie się zmieniła, kiedy to w 1981r. sześcioro młodych ludzi pochodzących z parafii w Medjugorie: Ivanka Ivanković, Mirjana Dragićević, Vicka Ivanković, Ivan Dragićević, Ivan Ivanković i Milka Pavlović, miało zobaczyć na
Home Książki Religia Proroctwo o końcu świata. 10 Tajemnic Medjugorie Wydawnictwo: AA religia 336 str. 5 godz. 36 min. Kategoria: religia Tytuł oryginału: I Segreti di Medjugorje. La Regina della Pace rivela il futuro del mondo Wydawnictwo: AA Data wydania: 2011-01-01 Data 1. wyd. pol.: 2011-01-01 Liczba stron: 336 Czas czytania 5 godz. 36 min. Język: polski ISBN: 9788362927340 Tłumacz: Mieczysław Stebart Tagi: objawienia wiara Medjugorie Polski tytuł książki nie jest wiernym tłumaczeniem tytułu oryginału włoskiego "I Segreti di Medjugorje. La Regina della Pace rivela il futuro del mond"” i sugeruje tym samym, że w książce są zawarte treści dotyczące końca świata. Książka o. Livio Fanzagi nie zawiera tego typu treści, a prawidłowy jej tytuł powinien brzmieć: "Tajemnice Medziugorja. Królowa Pokoju objawia przyszłość świata". Musicie wiedzieć, że szatan istnieje. Kiedyś stawił się przed tronem Boga i prosił o pozwolenie na kuszenie Kościoła przez pewien okres czasu, z zamiarem zniszczenia go. Bóg pozwolił szatanowi na wystawianie Kościoła na próbę przez jeden wiek, ale dodał: "Nie zniszczysz go!". Ten wiek, w którym żyjecie, jest w mocy szatana, lecz kiedy urzeczywistnią się tajemnice, jakie wam powierzyłam, jego moc zostanie zniweczona... To przesłanie Królowej Pokoju jest najlepszym wprowadzeniem do tajemnic z Medjugorie. Matka Boża objawia się, aby przez pośrednictwo widzących jeszcze raz ostrzec ludzkość przed poważnym niebezpieczeństwem, które zagrozi światu, jeżeli jej wezwanie do nawrócenia i pokuty nadal pozostanie niewysłuchane. Objawienia Matki Bożej w Medjugorie są kontynuacją wielkiego przesłania Maryi, rozpoczętego objawieniami przy Rue du Bac i kontynuowanego w La Salette i Fatimie, którego celem jest zdemaskowanie diabelskiego planu, mającego na celu zniszczenie ludzkości. Tajemnice z Medjugorie zostaną ogłoszone światu na trzy dni przed ich wypełnieniem się, dając ludzkości możliwość przyjęcia wezwania do nawrócenia i ratunku. Gdyby tajemnice były oszustwem, mielibyśmy do czynienia ze zdemaskowaniem wielkiego kłamstwa, przynoszącego szkodę wiernym. Ale jeżeli tajemnice są prawdziwe, wtedy życie wszystkich - wierzących i niewierzących - zostanie przez nie przeniknięte i przeobrażone. Albowiem czasy ostateczne - które najpierw będą prowadziły do prób i prześladowań, a potem do nowego świata pokoju - już się zaczęły dla całej ludzkości. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,3 / 10 18 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
79,90 zł. Do koszyka. Rachunek sumienia z Królową Pokoju z Medjugorie. Od czerwca 1981 roku Matka Boża apeluje w Medjugorie o wierność Bożym przykazaniom, o nawrócenie, o odrzucenie grzechu i zwrócenie się ku świętości. Rozważanie Jej słów może stanowić znakomitą pomoc w przeprowadzeniu rachunku sumienia. 24 czerwca minęło 30 lat od pierwszego domniemanego objawienia w Medjugorie. Nie ma oficjalnego uznania przez Kościół nadprzyrodzoności tych zjawisk, choć wciąż trwa badanie tej sprawy przez specjalną się na relacji o. Livio Fanzagi, współautora książki „Proroctwo o końcu świata. Dziesięć tajemnic Medjugorie” i dyrektora włoskiego Radia Maria, zapoznajmy się z tym niewątpliwym fenomenem, który trwa już 30 lat i do tej pory przyciągnął do Medjugorie co najmniej 30 milionów ludzi. Co roku sanktuarium Królowej Pokoju w Medjugorie odwiedza ponad milion osób. Zdaniem emerytowanego prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. José Saraiva Martinsa, nieustannie wypełnione konfesjonały, liczne nawrócenia i cuda nie są dostatecznym argumentem świadczącym o autentyczności objawień w książce zjawiska w Medjugorie nazywane są objawieniami, a przekazywane słowa są przypisywane Maryi, zatem w tym opracowaniu zostanie zachowane to nazewnictwo i podejście. Należy pamiętać, że wciąż nie ma potwierdzenia ze strony Stolicy Apostolskiej prawdziwości objawień w Medjugorie, a więc słowo „objawienia” jest stosowane na wyrost. Tą sprawą zajmuje się powołana 17 marca 2010 roku przez Benedykta XVI siedemnastoosobowa międzynarodowa komisja przy Kongregacji Nauki Wiary, składająca się z kardynałów, biskupów i ekspertów. Pracom przewodniczy kard. Camillo Ruini, były papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej. Włoskiego purpurata i pozostałych członków komisji obowiązuje tajemnica. Na wyniki badań możemy jeszcze długo czekać – jak zaznaczył 14 czerwca 2011 r. kard. Apostolska podtrzymuje stanowisko episkopatu byłej Jugosławii z 1991 r. Ówczesny sekretarz Kongregacji Nauki Wiary abp Tarcisio Bertone, obecnie kardynał i watykański sekretarz stanu, przedstawił w dwóch listach wytyczne Watykanu w tej pierwszym liście z 23 marca 1996 r. do bp. Léon’a Taverdet’a z Langres podkreślono, że na podstawie dotychczasowych badań nie można stwierdzić nadprzyrodzonego charakteru objawień czy zjawisk zachodzących w Medjugorie. Mimo to wielu przybywających tam wiernych wymaga opieki duszpasterskiej biskupa i diecezji, a także innych biskupów, aby w Medjugorie rozwijano pobożność maryjną, zgodną z nauką Kościoła. Konsekwencją braku potwierdzenia objawień jest zakaz organizowania oficjalnych pielgrzymek na szczeblu diecezjalnym czy parafialnym. Byłoby to sprzeczne ze stanowiskiem miejscowego episkopatu. W drugim liście z 26 maja 1998 r. abp Bertone zaznacza, że pierwszą instancją badającą autentyczność objawień jest zawsze miejscowy episkopat, w tym wypadku Bośni i Hercegowiny. Podkreśla, że wolno organizować pielgrzymki prywatne, ale to nie może służyć uwiarygodnieniu wciąż domniemanych objawień. Oczekiwane wyniki badań komisji i przekazane do Kongregacji Nauki Wiary prawdopodobnie będą podstawą dla stanowiska Kościoła w tej historii miały miejsce objawienia prywatne, które zostały uznane przez Kościół. Autorzy wspomnianej książki wymieniają choćby Rue du Bac, La Salette, Lourdes i Fatimę. Wspominają też o domniemanych objawieniach w Garabandal, których prawdziwości nie potwierdziła Kongregacja Nauki Wiary. Wciąż jedynie domniemane objawienia w Medjugorie rozpoczęły się 24 czerwca 1981 roku (ponad miesiąc po zamachu na Jana Pawła II), gdy dwie przyjaciółki Ivanka i Mirjana poszły na Podbrdo u stóp góry Crnica. 24 czerwca w Kościele przypada uroczystość Narodzenia Jana Chrzciciela. Objawienia poprzedziły o 10 lat wybuch konfliktu serbsko-bośniackiego, który mógł zapoczątkować trzecią wojnę światową – jak twierdzą autorzy książki. Około 10 lat po pierwszym objawieniu upadł reżim komunistyczny w Jugosławii, Europie Wschodniej i Rosji. Co ciekawe, 8 grudnia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny prezydenci Rosji, Ukrainy i Białorusi podpisali układ białowieski o likwidacji Związku Radzieckiego. Natomiast 25 grudnia w Boże Narodzenie do dymisji podał się całkowicie już pozbawiony władzy prezydent ZSRR – Michaił Gorbaczow, a z Kremla zdjęto sowiecką książki dowiadujemy się, że objawienia trwają od 30 lat – troje widzących wciąż ma je codziennie, a innych troje – raz do roku, a Mirjana nawet raz w miesiącu. To co najważniejsze – 10 tajemnic – jeszcze nie zostało ujawnione. Zdaniem o. Livio „w ciągu tych wszystkich lat szatan usiłował zburzyć i podważyć rzeczywistość objawień w Medjugorie przez zamęt i coraz większe zamieszanie, próbując także uwiarygodnić fałszywych widzących w celu podważenia zaufania do tych sześciorga, wybranych przez Królową Pokoju”. A są nimi: Mirjana Dragićević, Ivanka Ivanković, Vicka Ivanković, Mirija Pavlović, Ivan Dragićević, Jacov Čolo. Na pytanie osób nawiedzanych przez Maryję, dlaczego ich wybrała, Ona miała odpowiedzieć: „Dlatego, że nie byliście najlepsi”. Obecnie wszyscy mają rodziny, czwórka z nich mieszka w Medjugorie, jedno z nich w USA i jedno we Włoszech, choć wciąż przyjeżdżają i spędzają dużo czasu w Medjugorie. Objawienia nie są przypisane do miejsca – co jest dość wyjątkowe – ale do osoby. Gdy chodzi o działanie Boga w wiernych, o. Livio podkreśla, że wszelkie łaski otrzymał w na początku objawień, na polecenie krewnych i w celu wykluczenia fałszerstwa, pokropiła Matkę Bożą wodą święconą, ale Ona uśmiechała się i powiedziała dziewczynie o jej zmarłej matce, że ma się dobrze i jest z Maryją. Zdaniem o. Livio ten „test” na Matce Bożej wyklucza podszywanie się szatana w celu zwiedzenia tych osób. Kolejnym argumentem przemawiającym za prawdziwością objawień jest brak sprzeczności w kwestii objawień i orędzi pomiędzy tymi sześcioma samego początku przesłanie z Medjugorie przyjmuje perspektywę eschatologiczną w mocnym znaczeniu tego słowa – podkreśla ojciec Livio Fanzaga, współautor książki. Orędzia odsłaniają „tajemnicę bezbożności” pod postacią oszukańczych religii i ideologii, dających ludziom pozorne rozwiązanie ich problemów za cenę odstępstwa od prawdy. Jak podkreśla Diego Manetti, prowadzący rozmowę z o. Livio, „największym oszustwem religijnym jest oszustwo Antychrysta, czyli pseudo-mesjanizmu, w którym człowiek uwielbia siebie zamiast Boga i Jego Mesjasza, który przyszedł w ciele”. Zatem orędzia nie są zapowiedzą końca świata, ale wezwaniem do wyboru dobra, prawdy, drogi nawrócenia i postawienia Boga oraz Jego prawa na pierwszym Livio zachęca do spojrzenia na pontyfikat Benedykta XVI i uważa, że on więcej niż wszyscy inni powiedział na temat oszustwa Antychrysta, który „obecnie funkcjonuje w świecie”. „Człowiek chce być panem ziemi, doprowadzając do stanowienia prawa ponad Bogiem, przypisując sobie boskie właściwości i prześladując tych, którzy przedkładają rację Boga ponad racje nowego Lewiatana, czyli ludzkości, która wybrała siebie zamiast Boga”. Dyrektor włoskiego „Radio Maria” dodaje, ze ten świat bez Boga jest ustanawiany, a „szatańskie oszustwo tak wniknęło w serca wielu ludzi, że wcale nie pragną oni życia wiecznego. Kiedy umierają, są zadowoleni, że stają się nicością. Przez to wydaje im się, że nie są wcale odpowiedzialni za to wszystko, co uczynili i nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich wyborów. Dlatego właśnie Matka Boża wzięła ze sobą Vickę i Jakova, aby pokazać im Raj, Piekło i Czyściec, aby zobaczyli, iż nieprawdą jest twierdzenie, że po tym życiu nie ma niczego. Wprost przeciwnie – każdego oczekuje Sąd i Wieczność”.O. Livio nie obawia się „być oskarżanym o uprawianie duchowego terroryzmu, z tego prostego powodu, że ktokolwiek ma oczy do patrzenia, ten zauważy, iż świat rzeczywiście jest we władzy demona”. Jednak przekonuje, że „zwycięstwo Chrystusa nad szatanem już teraz jest ostateczne i całkowite, jednakże każdy człowiek musi osobiście zaangażować się, by pozyskać dla siebie – jeśli można tak powiedzieć – własną część zwycięstwa Chrystusa” – podkreśla o. Livio. Zwycięstwo jest pewne, ale nie przyjdzie bez świadectwa ludzi. W orędziach wielokrotnie pojawia się zachęta do trwania mocno w wierze. Bezbożność powoduje – powtarzając za jedną z wizjonerek Vicką – „uwolnienie szatana z łańcuchów”. Natomiast Benedykt XVI wzywa: „Wyzwólcie Boga z więzień, w których Go zamknięto”. Matka Boża ma być prorokinią czasów ostatecznych, w które ludzkość już weszła. To nie oznacza końca świata, bo tej daty nikt nie zna, ale według o. Livio w orędziach jest zapowiedź zderzenia dobra ze złem i zwycięstwa Boga. Po tej konfrontacji ma nastąpić czas każdy skorzysta z szansy, bo u niektórych ludzi przeważa zatwardziałość serca, polegająca na odrzuceniu Bożego Miłosierdzia. Jezus powiedział św. Faustynie: „Moje Miłosierdzie postanowiło, że nikt nie pójdzie do Piekła nie wiedząc o tym lub tego nie chcąc”. Bóg chce dać każdemu szansę nawrócenia. W jednym orędziu padły słowa: „Ci którzy głoszą katastroficzne przepowiednie, są fałszywymi prorokami. Oni mówią: 'W tym roku, tego dnia, nastąpi katastrofa’. Ja zawsze mówiłam, że kara nadejdzie, gdy świat się nie nawróci. Wszystko zależy od waszego nawrócenia” (orędzie z 15 grudnia 1983 roku). Gdy w książce jest mowa o Bogu, który nie chce śmierci człowieka, padają słowa: „W Bogu musimy odróżnić wolę chęci i wolę przyzwolenia. Pierwsza jest wolą bezpośrednią, przez którą Pan chce dobra swoich stworzeń. Druga jest wolą, przez którą Bóg niekiedy zezwala na zło, ale w ściśle określonych granicach, zawsze po to, aby ze zła wydobyć większe dobro”. Autorami kar jesteśmy my sami – dodaje o. Livio. Natomiast Matkę Bożą posyła Bóg, aby Ona uwolniła nas od kar, które sami na siebie sprowadzamy. Bóg wkracza, aby ratować ludzkość, ale człowiek ma wolność i może odrzucić Boga. Powtarzając za św. Augustynem: „Bóg stworzył ciebie bez ciebie, ale nie zbawi ciebie bez ciebie”.Dziesięć tajemnic – to trzon objawień, ale ich treści jeszcze nie znamy, bo Maryja jeszcze nie pozwoliła ich ujawniać. Mirjana, Ivanka i Jakov otrzymali wszystkie 10 tajemnic, a Ivan, Vicka i Marija – 9 i dlatego mają jeszcze codzienne objawienia. Dwie pierwsze tajemnice są uważane za ostrzeżenia. Trzecia tajemnica mówi o czymś pięknym, o znaku wielkiego pocieszenia od Boga, który będzie niezniszczalny i widoczny w Medjugorie, on potwierdzi prawdziwość objawień. Wydaje się, że widzący już widzieli ten znak, lub wiedzą czym on będzie. Warto wspomnieć, że jeden, inny znak pojawił się tam 25 sierpnia 1981 roku, może właśnie pełniąc rolę zapowiedzi. Znaki towarzyszą wierze człowieka i można przytoczyć kilka przykładów: Całun Turyński, płaszcz Juana Diego z Guadalupe, chusta z Oviedo, czy chusta z Manopello. „Kiedyś Kościół bronił obrazów, a teraz obrazy wracają, aby bronić Kościoła”. W epoce obrazu wydaje się, że ta metoda docierania do ludzi może okazać się skuteczną. Jest jeszcze zapowiedź daru dla ludzkości: spisanej przez Vicce historii życia Maryi, powiedzianej przez Nią samą. Zajmuje ona trzy zeszyty, ale czas ich publikacji nie jest znany. „Mistyczne Miasto Boże” s. Marii z Agredy i „Życie Maryi” według bł. Katarzyny Emmerich – to podobne dzieła, które już zostały przekazane siedem tajemnic jest interpretowanych jako zapowiedź „kar”. Mirjana ujawni światu 10 tajemnic, a każda z nich zostanie ujawniona na 3 dni przed wydarzeniem, które zapowiada. Mirjana ma nakaz, aby wyjawić tajemnice kapłanowi, który przekaże je dalej. Miała wybrać jednego i wybrała franciszkanina, ojca Petara Ljubicica. Papież może zabronić ujawnienia tajemnic o. Ljubicicowi, a tylko przez niego mogą one być dalej przekazane światu. W takiej sytuacji kapłana obowiązywałoby posłuszeństwo. Tajemnice mogą zostać ujawnione za milczącą zgodą Watykanu – dowiadujemy się z książki. Być może poczucie odpowiedzialności skłoniło Kościół do utworzenia międzynarodowej komisji mającej na celu wyjaśnienie tajemnicy orędziu nie chodzi o sensację, ale o zmianę tego co można, czyli o nawrócenie samego siebie. – Matka uczy nas, aby nie martwić się o przyszłość, lecz być w tej właśnie chwili gotowym na spotkanie z Panem, zamiast tracić czas na dyskusje o tajemnicach i tego rodzaju sprawach – powiedziała w wywiadzie Marjana. Tajemnice ponoć są spisane na pergaminie, zrobionym z materiału „nie z tego świata”, co potwierdził badacz arkuszu i uznał, że takiego materiału ludzkość nie zna. Podobne tajemnice kryje Całun Turyński i sposób powstania wizerunku, kolejne niezrozumiałe zjawisko towarzyszy chuście z Oviedo. Pisma na arkuszu z Medjugorie w tej chwili nie widać, ale gdy przyjdzie czas, pojawi się i o. Petar będzie mógł odczytać tajemnice. Ujawnienie tajemnic poprzedzi tygodniowa modlitwa i post o. Petrara i Marjany. Świat podzieli się na wierzących i niewierzących, ale każdy sam wybierze obóz, do którego chce przynależeć. Bóg dozwala na ujawnienie się zła, aby ludzka wolność ryzykowała, walczyła i do końca miała szansę na zbawienie. Człowiek wciąż ma czas na przemianę, ale zawsze może Bogu powiedzieć „nie”.Do wszystkich są skierowane słowa z orędzia: „Nie niepokójcie się o jutro… Każdy dzień ma wystarczająco zmartwień. Nie martwcie się więc o przyszłość. Poświęćcie się modlitwie, a ja wasza Matka, będę dbała o resztę”. W innym orędziu jest przynaglenie do „modlitwy za niewierzących i grzeszników”. Bóg nie ma twardego serca, a Maryja wzywa „do miłowania najdroższego Ojca”. Nowy świat bez Boga tworzą ludzie i ten świat jest zarazem nieludzki i bezbożny. Niewiara i niemoralność są toksynami zatruwającymi współczesny świat. Jednak są też ludzie wiary. Przed złymi zjawiskami należy bronić się modlitwą – szczególnie polecany jest różaniec, i postem. „Bez Boga nie ma ani przyszłości, ani radości, a przede wszystkim nie ma zbawienia wiecznego” (orędzie z 25 kwietnia 1997 roku).Szatan jest mocny, ale Bóg jest Wszechmocny, dlatego moce piekła nie zwyciężą Kościoła, a Maryja zrealizuje swój plan. „Czas próby i cierpienia doprowadzi nas – jak mówi Najświętsza Panna – do czasu wiosny, nowego świata pokoju, a każdy z nas powołany jest do współdziałania w urzeczywistnianiu go”. Świat pokoju można budować poprzez modlitwę, a Maryja zapewnia, że Ona tego bez nas uczynić nie może, dlatego niezbędne jest współdziałanie. Reszty dopełni Bóg – zapewnia o. Livio. Wystarczy podjąć małe kroki. To otwartość serca na Boga sprawia, że jedni się zbawiają, a inni giną – tłumaczy o. Livio.„Jestem waszą Matką, dlatego pragnę was wszystkich poprowadzić do pełnej świętości. Pragnę, by każdy z was był szczęśliwy tutaj, na ziemi i by każdy z was był ze mną w Niebie. To jest, cel mojego przyjścia tutaj i moje pragnienie. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie” (orędzie z 25 maja 1987 roku). To jedno z wielu spisanych orędzi w ciągu ostatnich 30 objawienia są prawdziwe? O tym orzeknie Kościół. Wzięcie do serca przynaglenia do nawrócenia nigdy nikomu nie zaszkodziło. Czytanie Pisma Świętego, modlitwa i przystępowanie do sakramentów, praktykowanie miłości do Boga i bliźniego – to wszystko uczyni świat lepszym. Na orzeczenie Kościoła trzeba będzie jeszcze poczekać, a na nawrócenie czekać nie warto – to jedno jest pewne i nie podlega książki pt. „Proroctwo o końcu świata. Dziesięć tajemnic Medjugorie” ( I Segreti di Medjugorje. La Regina Della Pace rivela il futuro del mondo) są: o. Livio Franzaga i Diego Manetti. Z języka włoskiego na j. polski tłumaczył ks. Mieczysław Stebart COr. 336-stronicową książkę wydało w 2011 roku wydawnictwo AA z Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.Tymczasem w momencie pierwszego widzenia w Medjugorie większość wizjonerów miała po 16-17 lat, a dwójka z nich nawet 9-10. Skoro więc Gospa zapowiedziała, że będzie się im ukazywać do końca ich życia, powoduje to, że pierwsze poważne wnioski będzie można formułować być może dopiero za kilkadziesiąt lat.