Hieronima Derdowskiego w Wielu: "Takie jest prawo 1.4K views, 19 likes, 7 loves, 0 comments, 5 shares, Facebook Watch Videos from Dom Kultury im. Hieronima Derdowskiego w Wielu: "Takie jest prawo miłości" - Koncert Papieski Dom Kultury im. PRAWO MIŁOŚCI e-nuty - opracowanie na chór C e1. Kochany bracie, kochana siostro,a dnie wiem kim jesteś, nie wiem gdzie ja chcę dla ciebie poświęcić wszystko,d f Cchcę dać ci Takie jest prawo miłościdktóre dał jest prawo miłości,C Gjest kluczem nieba jest prawo miłości,di jego strzeżmy,Gi miłość wszystkim dokoład F Cze sobą Gdziekolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz,na jakiejkolwiek spotkam cię drodze,zawsze otwarte moje ramionaprzygarną ciebie.(autor nieznany) --------------------- OPRACOWANIE NA CHÓR W ŚPIEWNIKU: WIĘCEJ » Tak też jest w przypadku The Melody Makers - formacji tworzonej przez potomstwo króla muzyki reaggae, Boba Marleya. Mimo kilku wspaniałych płyt i wielu sukcesów komercyjnych, przez ponad 15 lat egzystowali w cieniu legendy ojca.Liderem tej grupy jest Ziggy, a właściwie David Marley. Urodził się w roku 1968.
Mega Pakiet Nut Literowych - wersja elektroniczna NAUCZ SIĘ GRAĆ NA KLAWISZACH W 7 DNI, LUB ZWRÓCIMY CI PIENIĄDZE 5 EBOOKÓW Z 351 PIOSENKAMI, NAGRANIA, tabele akordów (WERSJA ELEKTRONICZNA - DO UŻYTKU NA TELEFONIE/KOMPUTERZE I/LUB DO WŁASNORĘCZNEGO DRUKU) POKAŻEMY CI NAJŁATWIEJSZĄ METODĘ GRY NA KEYBOARDZIE Zaczniesz grać bez skomplikowanej teorii i bez trudu! Pakiet ten powstał po to by dostarczyć Ci wszystkiego czego potrzebujesz do niespotykanie szybkiej nauki gry na keyboardzie. Sprawdzi się niezależnie od aktualnych umiejętności gry, zdolności czy to idealne rozwiązanie dla początkujących – by zacząć grać piosenki z książki niewymagana jest żadna wiedza. Całość potrzebnych informacji (opis jak grać z nut literowych) znajduje się na początku ebooków. Nuty literowe praktycznie od razu pozwalają zacząć grać wiele popularnych piosenek, bez potrzeby nauki tradycyjnych ramach pakietu otrzymasz także nagrania wszystkich piosenek, wykonanymi na keyboardzie. Nauka piosenki po jej przesłuchaniu wychodzi nieporównywalnie lepiej. Otrzymasz także tabele akordów (PDF), które pozwolą Ci w banalnie prosty sposób grać lewą ręką. Mimo tego, że ta metoda gry jest bajecznie łatwa, przynosi świetne rezultaty w postaci pięknej gry. Posłuchaj przykładowych piosenek poniżej. Jak to wygląda w praktyce? Możesz zacząć najpierw prawą ręką, później dołączyć pojedyncze dźwięki na lewą rękę. Gdy już to opanujesz, lewą ręką zaczniesz grać akordy (Wszystko to opisaliśmy dokładnie na początku książek).Posłuchaj piosenek, które zostały zagrane z naszych nut literowych: A kto się w styczniu urodził Dzięki temu pakietowi możesz nauczyć się grać 351 takich piosenek, na naukę każdej poświęcając dosłownie chwilę!Nasze nuty literowe sprawiają, że gra na keyboardzie jest już dostępna dla wszystkich bez względu na wrodzony talent czy wiek. Dlaczego warto wybrać ten pakiet? Zaczniesz grać na keyboardzie nawet w ciągu jednego dnia “Nuty są opracowane tak prosto, że już nawet sześciolatek jest w stanie ich używać.” Jest to idealne rozwiązanie dla początkujących. Pozwala praktycznie od razu zacząć grać swoje ulubione piosenki i czerpać radość z gry. Łatwa metoda nauki gry - zachwycające efekty Nasze specjalnie przygotowane nuty pozwalają stopniowo ulepszać technikę i wchodzić na coraz wyższe poziomy gry! Każdą piosenkę można zagrać w 3 różnych stopniach trudności. Co znajdziesz w pakiecie? EBOOK: NUTY LITEROWE BIESIADNE I PATRIOTYCZNE 81 Piosenek biesiadnych i patriotycznych. Najpopularniejsze szlagiery biesiadne i ludowe, oraz najbardziej znane piosenki patriotyczne. Liczba stron: 140. Boogie WoogieA kto się w styczniu urodziłMy, Pierwsza BrygadaBallada o Felku ZdankiewiczuGłęboka studzienkaCzy chciałaby pani?Cztery razy po dwa razyGóralu, czy ci nie żalHej, bystra wodaDobra była dobraHej z góry, z góryHiszpańskie dziewczynyZielony mosteczekDrunken SailorO mój rozmarynieOgniska już dogasa blaskZasiali Górale owiesPłynie Wisła, płynieRezerwaSto latSzalała szalałaSiadła pszczółka na jabłoniUpływa szybko życieW zielonym gajuW murowanej piwnicyZa górami, za lasamiZagraj mi CyganieZapada zmrokHawaj jest pięknyBoże coś PolskęHej hej UłaniRaduje się sercePrzybyli UłaniRozkwitały pąki białych różRotaŻurawiejkiGdzie strumyk płynie z wolnaPojedziemy na łówTakiego JanickaModlitwa obozowaMazurek DąbrowskiegoBiała mewaBiały miśCzerwone jabłuszkoHej sokołyJuż taki jestem zimny drańMiłość Ci wszystko wybaczyNa prawo most, na lewo mostO MariannoObozowe tangoPije Kuba do JakubaPłonie ognisko w lesieSerce w plecakuSiekiera motykaSzła dzieweczkaTa ostatnia niedzielaTylko we LwowieWiła wiankiWódko maWszystkie rybki spią w jeziorzeZabrałaś Serce MojeCzerwone i bureBogurodzicaCzerwone maki na Monte CassinoHej chłopcy, bagnet na brońMarsz PoloniaMorze nasze morzeRozszumiały się wierzby płacząceWarszawiankaWarszawskie dzieciMaszerują StrzelcyOjczyzno MaKaczuszkiU cioci na imieninachJuż nie zapomnisz mnieAch, jak przyjemnieUmówiłem się z nią na dziewiątąDziś idę walczyć mamoA teraz idziemy na jednegoMazurek Trzeciego MajaWojenko wojenko EBOOK: NUTY LITEROWE KLASYCZNE I ZAGRANICZNE 77 Piosenek zagranicznych i klasycznych. Najbardziej rozpoznawalne międzynarodowe piosenki oraz kanon piosenek klasycznych. Liczba stron: 132. 20th Century Fox FanfareAlla turcaCan canColonel Bogey MarchDance of the KnightsDla ElizyEine Kleine NachtmusikEntry of the gladiatorsHallelujh from „The Messiah”In the hall of the Mountaint KingJarabe tapatioLa raspaLa donna e mobileMarsz weselnyMarsz żałobnyMinuet in GNocturne sole mioPineapple RagPolonez „Pożegnanie Ojczyzny”Por Una CabezaRadetzky MarchSonata księżycowaSwan LakeTarantella napoletanaThe EntertainerTrisch – trasch polkaVivaldi Jesień 1 Wiosna 1 Zima 2 Tell OuvertureTango milonga500 miles away from homeAmerican patrolAuld Lang SyneAway in MangerBella CiaoChildren go where I send theeDeck The HallsDown by the riversideFor he’s a jolly good fellowGo tell it on the mountainGod save the QueenGuantanameraHappy birthdayHome, home on the rangeHouse of the rising sunHush Little BabyHymn NiemiecHymn RosjiHymn USAI’ve been working on a railroadKalinkaKatiuszaKorobeinikiLa CucarachaLeaving of LiverpoolLove me doOh my darlin’ ClementineOh ShenandoahOh SusannaRed River valleyRockin’ RobinScarborough FairSomeone to watch over meSummertimeSwing low, sweet chariotTake Me Out to the Ball GameThat’s all right now mamaThe British GrenadiersThe last rose of summerThis land is your landWhiskey in the jarYankee Doodle DandyYou are my sunshineZorbaOda do radości EBOOK: NUTY LITEROWE RELIGIJNE 76 Piosenek religijnych i pieśni kościelnych. Wybrane piosenki najbardziej nadające się do gry na keyboardzie/klawiszach, w tematyce religijnej, kościelnej i oazowej. Liczba stron: 112. Amazing GraceAbba OjczeBaranku BożyBarkaBądźże pozdrowiona hostio żywaByć bliżej Ciebie chcęBłogosławieni miłosierniByłą cicha i piękna jak wiosnaChrystus Pan karmi nasChwalcie łąki umajoneCóż Ci Jezu damy?Dobry JezuCzarna MadonnaGod rest you merry gentlemenGorzkie żaleIdzie idzie Bóg prawdziwyIdzie mój PanJa wiem w kogo ja wierzęJeden chlebJezu drogi Tyś MiłościąJest zakątekJezu miłości TwejJezu w hostii utajonyJoy to the worldKażda żyjąca duszaKiedy ranne wstają zorzeKiedyś o Jezu chodził po świecieKłaniam się TobieKochajmy PanaKróluj nam ChrysteKrzyżu ChrystusaKrzyżu ŚwiętyKumbayaList do BogaLudu mój luduNajświętsze Serce BożeMoje miasto WadowiceNie lękajcie sięNie zna śmierciNiech będzie chwała i cześćO Stworzycielu duchu przyjdźO come all, ye faithfulO Krwi i WodoOfiaruję Tobie Panie mójOtrzyjcie już łzy płaczącyPan jest apsterzem moimPan Jezus już się zbliżaPanie dobry jak chlebPanie pragnienia ludzkich sercPij ten kielichPanie proszę przyjdźPo górach dolinachPobłogosław Jezu drogiPod Twą obronęPrzed wielkim SakramentemPowiedz ludziom, że kocham ichPrzez chrztu świętego wielki darPrzybądź Duchu ŚwiętyRozpięty na ramionachSchowaj mnieSuplikacja Święty BożeTwemu sercu cześć składamyTwoja miłośćTy tylko mnie poprowadźU drzwi Twoich stoję PanieUpadnij na kolanaWieczny odpoczynekWielbić Pana chcęWitaj PokarmieWszystko Tobie oddać pragnęWśród tylu drógZ tej biednej ziemiZbliżam się w pokorzeZwycięzca śmierciZdrowaś Maryjo łaski pełnaZmartwychwstał Pan i żyje dziś EBOOK: NUTY LITEROWE DO KOLĘD 69 kolęd i piosenek świątecznych. Znajdziesz tu prawie każdą piosenkę którą zechcesz zagrać w okresie świątecznym. Liczba stron: 108. Anioł Pasterzom mówiłA cóż z tą dziecinąBóg się rodziA wczora z wieczoraAch ubogi żłobieCicha NocArchanioł Boży GabrielTwelve days of ChristmasUp on the housetopGdy się Chrystus rodziDo szopy, hej pasterzeGdy śliczna pannaI saw three shipsHe has a red, red coatHej kolęda, kolędaJezusa narodzonegoJezus malusieńkiI’ll be home for christmasHej w dzień narodzeniaNarodził się Jezus ChrystusLulajże JezuniuJolly old Saint NicholasNowy Rok bieżyO Christmas treeMizerna cichaPan z nieba i z łonaO Little Town of BetlehemPasterze miliO come EmmanuelPójdźmy wszyscy do stajenkiPastuszkowie bracia miliPrzybieżeli do BetlejemW dzień Bożego NarodzeniaPrzylecieli tak śliczni anieliThe First NoelŚliczna PanienkaTryumfy Króla NiebieskiegoWe three kingsW żłobie leżyWesołą NowinęWhat child is thisZ narodzenia PanaWhen the Saints go marching inZaśnij dziecinoMędrcy świataPrzylecieli aniołkowieO gwiazdo BetlejemskaNie było miejsca dla CiebieSanta BabyW BetlejemWśród nocnej ciszyBracia patrzcie JenoBlue ChristmasHark! the Herald Angels SingHave yourself a Merry little ChristmasJingle BellsKolęda dla nieobecnychLet it snowO Holy NightOj MaluskiAngels We Have Heard On HeightWe wish you a Merry ChristmasSanta Claus is coming to townDzisiaj w BetlejemCarol of the BellsFrosty the SnowmanPółnoc już byłaRudolph The Red Nosed ReindeerWinter Wonderland EBOOK: NUTY LITEROWE DLA DZIECI 48 Piosenek dla dzieci i kołysanek. Najodpowiedniejsze piosenki do zagrania zarówno przez najmłodszych, jak i dla nich. Dorośli również znajdą coś dla siebie. Liczba stron: 96. Brahms LullabyBaa, Baa, Black SheepBył sobie królIf you’re happy and you know itIdzie niebo ciemną nocąLondon bridge is falling downMary Had a Little LambOne Little FingerPanie JanieTa DorotkaStary NiedźwiedźSiała baba makThree Blind MiceTwinkle Twinkle Little StarWlazł kotekAaa kotki dwaFive little ducksJestem sobie przedszkolaczekGłowa, ramiona, kolana, piętyHickory dickory dockAre you sleeping brother John?Jedzie pociąg z dalekaItsy bitsy spiderCztery słonie, zielone słonieCzarny BaranieByła sobie żabka małaSłoneczko już gasi złoty blaskRow row row your boatSiwa chmurkaPieski małe dwaNasza zima złaOjciec WirgiliuszKukułeczka kukaMało nas do pieczenia chlebaKurki trzyKółko graniasteKoła autobusu kręcą sięJesteśmy jagódki, czarne jagódkiKołysanka dla okruszkaIt’s raining and it’s pouringZ popielnika na WojtusiaOld Macdonald Had a FarmMiała baba kogutaKrakowiaczek jedenPoszła Karolinka do GogolinaJohny Johny Yes PapaAch śpij kochanieSkip to my lou ŁĄCZNIE OTRZYMASZ NUTY LITEROWE DO 351 PIOSENEK A ponadto: Nagrania do wszystkich 351 piosenek. Piosenki są nagrane dokładnie na podstawie tych samych nut literowych które znajdziesz w tak ogromnej ilości nagrań było bardzo pracochłonne, za to przesłuchanie piosenki przed jej nauką niesamowicie ułatwi Ci jej prawidłowe zagranie. Pozwolą Ci w bardzo łatwy sposób włączyć do gry lewą rękę – wystarczy, że naciśniesz klawisze, które są zaznaczone w tabeli. Łącznie zawierają 24 akordy, wraz z ich nazwami i oznaczeniami klawiszy. Zobacz przykłady nut literowych Zajrzyj do wnętrza książek: Najważniejsze, by zacząć grać! Lepszego momentu nie będzie 🙂 Spróbuj i pokochaj tę metodę gry, jak setki osób które już z niej z powodzeniem korzystają! ZAMÓW PAKIET NUT LITEROWYCH i zacznij grać...! Zobacz co dokładnie otrzymasz: 5 EBOOKÓW Z NUTAMI LITEROWYMI: EBOOK: NUTY LITEROWE BIESIADNE I PATRIOTYCZNE O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE ZAGRANICZNE I KLASYCZNE O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE RELIGIJNE O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE KOLĘDY O wartości 39zł EBOOK: NUTY LITEROWE DLA DZIECI O wartości 39zł Łącznie w ebookach znajdziesz 351 piosenek. Czyli za nuty do każdej z piosenek zapłacisz... 28 groszy. Ponadto w zestawie otrzymasz: - NAGRANIA DO WSZYSTKICH 351 PIOSENEK - TABELE AKORDÓW DUROWYCH I MOLOWYCH (PDF) - Natychmiastowa wysyłka - Dostęp do wszystkich materiałów otrzymasz w ciągu kilku minut na podanego maila/ 90 Dniowa Gwarancja Satysfakcji - Jeśli coś w pakiecie Ci się nie spodoba, to w ciągu 90 dni od zakupu możesz go wrócić i otrzymasz stuprocentowy zwrot pieniędzy. Teraz Cena Za Cały Pakiet w Wersji Elektronicznej: OPINIE O NASZYCH MATERIAŁACH 60 Dniowa Gwarancja Satysfakcji Jeśli coś w naszym pakiecie Ci się nie spodoba, to otrzymasz:Zwrot 100% zapłaconych przez Ciebie pieniędzy. Nie musisz podawać żadnej przyczyny, wystarczy jeden mail z informacją o chęci zwrotu na nasz adres kontakt@ jakość i przydatność produktu oraz opinie klientów, dlatego możemy pozwolić sobie na tak wysoką gwarancję satysfakcji 🙂 Często zadawane pytania: Nuty literowe są przeznaczone przede wszystkim dla początkujących. Żeby zacząć grać z naszych nut literowych nie potrzebujesz mieć żadnej początkowej co musisz wiedzieć by zacząć grać na keyboardzie znajdziesz w naszym poradniku, który jest zamieszczony na początku każdej z literowe przydadzą się także, jeśli już umiesz podstawy gry na keyboardzie i chcesz doskonalić swoje umiejętności. Nasze nuty literowe pozwolą Ci szybko nauczyć się grać wiele nowych piosenek. jeśli na przykład do tej pory grałeś/grałaś jedynie ze słuchu lub z nut literowych na jedną 3 stopniom trudności nut literowych, możesz stopniowo podnosić jakość i technikę gry, dołączając nowe elementy. Tak, nuty literowe idealnie nadają się na wszystkie instrumenty na keyboard, pianino, pianino elektryczne, czy syntezator. Będą odpowiednie także na się także na inne instrumenty, które wykorzystują najpopularniejsze oznaczenia dźwięków: C, D, E, F, G, A, H. W związku z tym nadają się między innymi na takie instrumenty jak flet , dzwonki chromatyczne czy cymbałki, a nawet na lirę 🙂 Tak, nadają się na te instrumenty, oraz na wiele innych. Nuty literowe z racji na swoją prostotę są odpowiednie osób z bardzo dużego zakresu dzieci, przez dorosłych po osoby starsze. Górna granica wieku nie istnieje. Otrzymaliśmy nawet informacje od Pana Jana, który nauczył się grać z nut literowych w wieku 91 lat.(Jeśli ty lub ktoś bliski pobije ten rekord – daj znać, czeka specjalny prezent 🙂 )Dolna granica wieku to kilka lat. Dziecko, by zacząć grać z nut literowych musi znać litery. (może zaczynać uczyć się/bawić się grą jeszcze przed tym gdy nauczy się liter – jednak wtedy potrzebna jest inna osoba, która sama nauczy się grać z nut literowych, a następnie pokaże dziecku które klawisze naciskać)Oczywiście nuty literowe to także dobra opcja do nauki gry, dla wszystkich osób dorosłych. Tak, za nuty płacisz tylko jeden raz. Podczas zakupu, lub ewentualnie podczas odbioru jeśli wybrano opcję za pobraniem. Tak, nasze nuty literowe są wręcz stworzone w celu gry na dwie ręce. Lewą ręką możesz grać na dwa – pojedynczymi – pełnymi jak grać na dwie ręce znajdziesz w jednak już teraz – dzięki naszym nutom literowym jest to bardzo łatwe 🙂 Masz jeszcze jakieś pytanie? CHĘTNIE ODPOWIEMY! Najszybciej jak to możliwe. 794 108 476 w godzinach 10:00 – 18:00
131 views, 0 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Paulina Kloch Pracownia Głosu: Bo "Takie jest prawo miłości":) małe odświeżenie Paulina Kloch - oprawa muzyczna
Tekst piosenki: 1. Kochany Bracie, Kochana Siostro, nie wiem, kim jesteś, nie wiem, gdzie żyjesz, lecz ja chce dla Ciebie, poświęcić wszystko, chcę dać Ci siebie ref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. 2. Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz, na jakiejkolwiek spotkam Cię drodze, zawsze otwarte moje ramiona przygarną Ciebie ref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy. x3 Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Jan 26, 2017 - Enjoy the videos and music you love, upload original content, and share it all with friends, family, and the world on YouTube.

Najlepsza odpowiedź kusy1241 odpowiedział(a) o 20:05: fis( jeśłi nie wiesz co to, to jest F podwyższone o pół tonu) to leci tak: fis,e,fis,e,fis,fis,g, fis,g, fis, e,fis,e,fis,fis,g,fis,g,a,g,a,h,a, Odpowiedzi ,Gwaan. [Pokaż odpowiedź] Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Na szczęście „Prawo miłości” nie jest typowym erotykiem i tutaj nie uświadczymy takiej przemiany. Owszem, w Andrew zachodzą pewne zmiany, jednak nie traci on swojego ciętego język ani seksownego stylu bycia, jak to często bywa. Podsumowując „Prawo miłości” to świetne zwieńczenie burzliwej historii Aubrey i Andrew.
Miłość jest świętością Jakub Żmidziński o mistycznej nucie w muzyce TREBUNIÓW-TUTKÓW Czy muzyka ludowa jeszcze żyje, czy to, co pozostało z tradycji dawnego muzykowania, może nas jeszcze porwać i zadziwić? Czy możliwe jest twórcze rozwijanie polskiego folku? Szukając odpowiedzi na te pytania, rozejrzyjmy się po muzycznej mapie kraju. Prawdziwie żywa tradycja to jedynie Kurpie, litewskie wioski na północy, nieliczni muzycy nizin. Im bliżej jednak gór, tym muzyki i tańca więcej. To, co żywe, najlepiej zachowali górale podhalańscy, ludzie ceniący "ślebodę" i "zwyki" (wolność i zwyczaje) ojców. Choć i oni utracili wiele pieśni i instrumentów, nieprzerwanie grają i śpiewają do dziś. W ostatnich latach widać wyraźne nawroty do muzyki tradycyjnej, można nawet mówić o jej renesansie. Zasługa to konkretnych ludzi, wiernych i niezłomnych, rozumiejących wnikliwiej problemy tego świata, niż my, ludzie nizin i miast. Zasługa to całych pokoleń, gdzie ojciec uczył grać syna, matka dbała, by córka potrafiła śpiewać i tańczyć na swojską nutę. Jednym z rodów, w którym życie na co dzień z muzyką ma długą tradycję, bo trwającą aż 70 lat, są pochodzący z Białego Dunajca Trebunie-Tutki. Wszystko zaczęło się od legendarnego Dudziarza Mroza, który grywał nie tylko w Tatrach, ale i w różnych stronach Polski, a nawet w Paryżu. Takie dziedzictwo to ogromne zobowiązanie dla jego wnuków i prawnuków, znakomitych muzyków, którzy od początku lat 90. zaczęli nagrywać płyty z tradycyjnym repertuarem góralskim. Najcenniejsze nagrania to kolędy, obrzędowa "Saga" i taneczne "Baciarujciez chłopcy". Jednak już w 1991 roku w ich muzyce pojawia się nuta nowa. Zainspirowani przez Włodzimierza Kleszcza podjęli próbę wspólnego grania z muzykami odległej, jamajskiej tradycji, roots reggae. I tak zaczęła się przygoda, podróż w nieznane światy muzyczne. Tak zaczęło się twórcze rozwijanie tradycji ojców, trud i radość śpiewu nowego, a jednak dawnego, w którym wyrazić można prawdę o tych dziwnych dzisiejszych czasach. Pierwsza sesja trwała trzy dni, a jej owocem była płyta "Higher Heights" firmowana przez formację Twinkle Inna Polish Stylee. Trochę byłem nieufny wobec tego eksperymentu, bałem się bowiem, że muzyka góralska zostanie wykorzystana do celów rynkowych, a w zderzeniu z tak odległą tradycją zatraci swego ducha. Tym bardziej, że efekt, choć ciekawy, nie do końca był satysfakcjonujący. Muzyka górali jest bogatsza - myślałem, nie tylko zbójnicka, nie tylko o Janosiku opowiada. Jak się okazało, był to pierwszy krok, który rozpoczął bardziej twórcze i przemyślane poszukiwania Trebuniów -Tutków. Na kolejnych płytach zaczęli współpracować również z innymi muzykami, z Włodzimierzem Kiniorskim i Michałem Kulentym, nie przestając poddawać się inspiracjom producenta większości nagrań Włodzimierza Kleszcza. W tym duchu nagrali już 5 płyt, które układają się w pewien ciąg, pokazują różnorodne możliwości łączenia tradycji ze współczesnymi nurtami muzyki popowej, rockowej i jazzowej. Po sukcesie pierwszej, przystąpili do nagrania kolejnego materiału z Twinkle Brothers, zatytułowanego "Comeback Twinkle to Trebunia Family". Muzyka utrzymana w podobnej stylistyce zdaje się ciekawsza, już choćby przez bardziej zróżnicowany repertuar. Następny album pt. "Janosik w Sherwood" to duży krok w poszukiwaniach brzmieniowych. Muzyka grana w wielu konwencjach, jakby zespół próbował swoich możliwości, bywa chwilami olśniewająca. Dwie ostatnie płyty są już pomyślane jako spójne muzycznie i tekstowo całości. "Góral-ska Apo-calypso" nagrana wespół z orkiestrą Kiniora została opisana przez jej twórców jako "kalendarz góralski prezentujący zwyczaje i obrzędy góralskie związane z porami roku. Już się zdawało, że Tutki odnalazły swoją stylistykę i można ich jakoś zakwalifikować w nurcie world music, gdy pod koniec ubiegłego roku pojawił się kolejny album z muzyką odsłaniającą nowe treści i brzmienia. "Podniesienie", bo taki nosi tytuł, nagrany został również wespół z jazzmanami: tym razem z Michałem Kulentym i Krzysztofem Ścierańskim. Na naszym rynku jest na pewno białym krukiem, i to nie tylko w przenośni: wydana w niewielkim nakładzie, rozpowszechniana bez specjalnej reklamy, będzie z pewnością trudno dostępna. Kiedy jednak trafi do rąk, od razu wyda się czymś unikalnym - oprawa graficzna do każdej płyty została wykonana ręcznie przez Marka Jaromskiego i każda jest niepowtarzalna: biały okrągły płatek z czerpanego papieru, pokryty motywami roślinnymi, przypominającymi kłosy zboża, jakby chleb dany, by się nim dzielić. I tu zaczyna się kolejna opowieść. Opowieść o religijnych poszukiwaniach Trebuniów, o duchowości góralskiej wyśpiewanej w nowej muzycznej szacie. Wprowadzeniem w jej świat mogą być słowa ks. specjalisty w dziedzinie góralskiej kultury: "Chciałbym dziś spojrzeć na tajemnicę życia poprzez pieśń ludzi gór. Pieśń ta jest bowiem jedną wielką pieśnią życia. Daje ona właściwe świadectwo temu doświadczeniu życia, które zaistniało gdzieś w tych okolicach. Życie to żywioł, który nie daje się zamknąć płotami zbitymi z abstrakcji. Jedyne, co można i co trzeba, to wyśpiewać życie. Ale wtedy śpiew, który wyraża życie, sam staje się częścią życia. Z takim zjawiskiem mamy właśnie do czynienia w przypadku góralskiej pieśni". Dalej czytamy, że filozofia wyrażona jest tu przez treści ukazujące węzłowe doświadczenia życia, takie jak: wolność, przywiązanie do "gniazda", czyli do górskiej krainy, miłość, śmierć i religia. Tak właśnie jest w nowej muzyce Trebuniów-Tutków. Cała skala doświadczeń, uczuć, pragnień, a wśród nich modlitwy - pieśni do Boga. Już na drugiej płycie nagranej z Twinkle Brothers pojawiają się modlitwy chwalebne, śpiewane w rytmie reggae-góralskim: "Idom ludzie dolinami / Nie patrzom ku górze / A Ty przecie siedzis Panie / Na kożdziutkiej chmurze / Na kożdziutkiej siedzis chmurze / Na kożdziutkiej grani / Omijajom Cie ludziska / I majom Cie za nic". Górale przeżywają religię wspólnotowo, ale też sam otaczający ich krajobraz skłania do wzniesienia głowy ku niebu. Ludziom gór dana została szansa doświadczania życia w spontanicznie rodzącej się kontemplacji. Płyta "Janosik w Sherwood" w całości dedykowana jest "Naszej i każdego z nas - Matce", a otwiera ją, zaśpiewana na nutę wierchową modlitwa, kończąca się słowami: "Dla Ciebie Królowo / Składam rymy w hymny". Kto choć raz był w sanktuarium Królowej Tatr, w kaplicy na Wiktorówkach, zrozumie, jakie uczucia niesie z sobą ta dedykacja. Warto wsłuchać się w kilka utworów na tej płycie. Władysław Trebunia ułożył słowa lamentu o poniechanym Podhalu, gdzie "wsyćko się popsuło" i "kozdy goni za biznesem". Jakby dla przeciwwagi chwilę później płynie piękna i dynamiczna pieśń o budowie domu, nosząca tytuł "Kochaj a buduj". Dom, z drewna koniecznie, musi być tak wyrychtowany, by "w każdym kącie pełno (było) miłości i światła / (a wtedy) zycie rozgorzeje lepiej jako watra". Wspominana już wcześniej płyta "Góral-ska Apo-Calypso", do której teksty napisał Krzysztof Trebunia, to właśnie wspólnotowa, obrzędowa wizja góralskiej duchowości. Są tu elementy magii, przebija jednak głęboko wpisany w nią chrześcijański kodeks moralny. Epilogiem rytmicznych, transowych niemal utworów jest pieśń pogrzebowa - testament zmarłego górala, bojącego się sądu nad swoją duszą, ale też pragnącego, jak ewangeliczny bogacz, przestrzec rodzinę przed grzesznym życiem. Jako refren powraca jednak strofa: "A oni płakali, jego nie słyseli / Po marnościach tego świata / Myślami błądzili". "Podniesienie" jest dopełnieniem poprzednich płyt i jakby zwieńczeniem dotychczasowej drogi zespołu. W treści jednoznacznie chrześcijańska, poprzez symbolikę tekstów stwarza nastrój muzyczny, nabiera charakteru mistycznego. Szczególny klimat na instrumentach dętych i fortepianie stwarza Michał Kulenty, autor wielu kompozycji i aranżacji melodii tradycyjnych. Wpływ poszukiwań tego muzyka, konsekwentnie budującego idiom muzyki polskiej, jest na płycie bardzo wyraźny. Natomiast brzmienia elektroniczne, efekt udziału w nagraniach Krzysztofa Ścierańskiego są substytutem orkiestry smyczkowej, która podobno ze względu na kwestie czysto materialne nie wzięła udziału w sesji. A szkoda, bo jedyne co może na tej płycie drażnić to momentami zbyt nachalne brzmienia syntezatora, w zamyśle nawiązującego do monumentalnych klimatów romantycznych spod znaku Karłowicza czy Szymanowskiego. Świetnie współgra z góralskimi smykami lirycznie brzmiąca gitara basowa Ścierańskiego. Nastrój całości jak najlepiej oddaje przesłanie pieśni, w dużej części napisanych gwarą przez poetkę z Harendy Annę Gąsienicę-Czubernat. Trzeba się zatem zatrzymać i długo wsłuchiwać. Nastrój muzyki już od początku jest uroczysty. Pierwszy utwór to inwokacja do muzyki granej przez "tatrzańskie organy", przez wiatr smagający turnie, czyli do prawdziwego źródła góralskiej nuty. Dalej słyszymy gawędę o gaździe Mrozie, wspomnianym już nestorze rodu Trebuniów. Nie jest on tu przywołany przypadkowo, jego starodawna nuta ma obudzić nutę nową, ma obudzić wiarę. Mistyczny nastrój wzrasta z każdym kolejnym utworem. "Dwanaście sióstr" to opowieść o cnotach, którym ktoś pokazał złą drogę, przez co "miłość, wierność się rozeszły / Póki razem się nie zyńdą / Sceńścio nie bedzie dla cłeka". Muzyka na płycie, jak w obrzędzie, zmierza do momentu najważniejszego. Poprzez wyznanie wiary: "Dajes tom chwile, zycie jedyne / Miłości wartom, serca ofiare" i uświęcenie góralskiej muzyki w pieśni: "Nutko moja" prowadzi do kulminacyjnej modlitwy: "Niech serce bije w rytmie zacności /Sumienie zwrotki miłości ułozy/ Po to jest zycie cłeka godnego/ Baranku Bozy". Po tej najbardziej podniosłej chwili, kolejne pieśni są już wyciszeniem. Muzyczna wersja wiersza Ernesta Brylla "Kiedyż to wzejdziesz, Gwiazdo Niebieska" jest medytacją nad życiem człowieka i jego oczekiwaniem raju. Ostatnie utwory śpiewa Anna Trebunia, najpierw pogodną pieśń o "Miłowaniu", w której słyszymy afirmację życia: "Miłość jest świento, śpiewoj i zyj / niech wiedzom jak sceńśliwym być". I na zakończenie, zaśpiewana na nutę dziecięcą piosenka o pokorze: "Ino mały taki tyci mały / cłowiek świat pokochać moze cały / przecie nawet wielki Bóg / straśnie małym stać się mógł". Trebunie-Tutki wyśpiewali na góralską nutę Dobrą Nowinę, dzięki czemu wznieśli muzykę Tatr do rangi muzyki sakralnej: "Kie góralskie nuty słyszy / świat się staje rajem". Nie chciałbym być posądzony o zbytnią egzaltację pisząc, że nagranie tego albumu to wydarzenie nie tylko muzyczne. Skoro jednak tak myślę, powyższe słowa musiały zostać napisane. opr. JU/PO
Refren „Bo takie jest prawo miłości, które dał Pan, / takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram. / Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy / i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy.” podkreśla, że miłość jest prawem danym przez Boga i jest kluczem do wiecznego życia. O Kościele, który potrzebuje sztuki, radości improwizowania i odpowiedzialności artysty mówi Henryk Jan Botor. Szymon Babuchowski: Widzę w Pana twórczości duży rozrzut: od jazzowych początków, przez muzykę filmową, po utwory sakralne. Tych ostatnich jest chyba najwięcej. Czuje się Pan przede wszystkim kompozytorem muzyki religijnej? Henryk Jan Botor: Nie jestem tego pewny. Ostatnio napisałem koncert skrzypcowy dla legendarnej polskiej skrzypaczki Kai Danczowskiej i nie ma tam tematu religijnego. Ale faktem jest, że dużo mam utworów o tej tematyce. Jest mi to bliskie i wynika z mojej natury. W kierunku jazzu nigdy jakoś specjalnie nie szedłem, choć w młodości śpiewałem w zespole jazzowym w Krakowie. Nawet zdobyliśmy wyróżnienie na Spotkaniach Wokalistów Jazzowych w Zamościu. W jury była wtedy Ewa Bem. Występowaliśmy też w Piwnicy pod Baranami. Śpiewał z nami Jacek Wójcicki. Trwało to może ze trzy lata. Później nie bardzo miałem na to czas, więc zrezygnowałem. Równolegle grał Pan inną muzykę? Od samego początku jestem klasykiem. Nawet muzyka do filmów dokumentalnych, którą tworzyłem, bardzo łączy się z klasyką. Nie musiałem się specjalnie przestawiać, żeby się tym zająć. Napisałem np. muzykę do filmu Izabeli Drobotowicz-Orkisz o Jerzym Ciesielskim. Główną rolę zagrał w nim Radosław Pazura. A kiedy zaczęła Pana pociągać muzyka religijna? Dla mnie było to zawsze coś naturalnego. Nie było tak, że człowiek błądził gdzieś w obłokach, a potem się nawrócił. Takie po prostu jest moje postrzeganie świata. A kiedy gra Pan w kościele w duecie z Józefem Skrzekiem – to jest religijne przeżycie czy po prostu koncert? Z Józkiem szukamy obszarów, które nas łączą. Te nasze koncerty są sporadyczne, ale z tego wspólnego improwizowania wychodzi coś ciekawego. On ma swój styl – wyszedł przecież z bluesa i rocka, ale jest mu bliskie także inne brzmienie, nazwijmy je: filmowe. Jego specyficzny język nie jest wcale daleki od klasyki. Lubi eksperymentować z brzmieniami, co mnie też jest bliskie. Takie spotkania dają czasem dobre owoce. Improwizacja jest dla Pana ważna w muzyce? Tak. Tworzenie muzyki na poczekaniu to wielka przyjemność. Uważam, że każdy kompozytor powinien umieć improwizować. Tak jak poeta powinien umieć zaimprowizować wiersz – tak mi się przynajmniej wydaje. Oczywiście później można go korygować. Na koncertach improwizuję w różnych stylach – barokowym, romantycznym czy też we własnym, współczesnym stylu. Jest to taka dziedzina, w której można się podszyć pod jakiegoś kompozytora, zagrać fugę w stylu Bacha albo koncert w stylu Vivaldiego. Co w kompozycji raczej nie jest wskazane – nie ma sensu komponować w stylach epok przeszłych. Ale na czym polega to „podszywanie się”? Stara się Pan wyobrazić sobie, jak dany kompozytor by to napisał? Nie, chodzi raczej o stylistykę danej epoki czy danego kompozytora: połączenia harmoniczne, kontrapunkty itd. Jeżeli kogoś chcemy naśladować, musimy znać jego język. Można to porównać do kopiowania przez malarza jakiegoś obrazu. Robi to, bo ma na to po prostu ochotę. Czyli jest w tym element zabawy? Oczywiście. Nie traktuję tego śmiertelnie poważnie. Raz się improwizuje lepiej, raz gorzej. Nie ma Pan wrażenia, że świat sztuki i sacrum w ostatnich wiekach mocno się rozeszły? Że ideały, które towarzyszyły np. twórcom gotyckich katedr, wydają się dziś odległe? Ten temat podejmował kard. Joseph Ratzinger w książce „Nowa pieśń dla Pana”. Polecałbym ją artystom, szczególnie muzykom związanym z Kościołem. Ten rozdźwięk, o którym pan mówi, można zauważyć już w XIX wieku, a nawet wcześniej. Kompozytorzy zaczęli odchodzić od Kościoła. Być może nie było wtedy wystarczającego mecenatu, dzisiaj zresztą też mamy z tym problem. Muzyka uciekła do sal filharmonii, a w kościołach była pustka, którą trzeba było jakoś zapełnić. Jaki był tego skutek? Proszę popatrzeć na oprawę liturgii Mszy Świętej – jak ona wyglądała w średniowieczu, renesansie, baroku. Dla Kościoła pracowali wtedy kompozytorzy najwyższej miary, o których dzisiaj uczymy się w szkołach. A oni byli kapelmistrzami, dyrygentami, organistami, tworzyli muzykę liturgiczną. Dzisiaj w Polsce powiedzenie o kimś, że jest organistą, budzi raczej niezbyt pozytywne skojarzenia, ponieważ organistami często bywają u nas ludzie niezwiązani silniej z muzyką, amatorzy. Na Zachodzie jest nieco inaczej. Może i jest tam kryzys wiary, ale muzyka w kościołach pozostaje na wysokim poziomie. Odwrotnie niż u nas. Na szczęście to się zmienia, choćby na Śląsku czy w środowisku krakowskim. Są jakieś wzorce, które możemy podpatrzyć? Ideałem oprawy liturgicznej jest dla mnie np. oprawa w katedrze Notre Dame w Paryżu. Organy brzmią tam nowocześnie, ale jest w tym sacrum. Także włoski kompozytor Marco Frisina, twórca pieśni „Jesus Christ, you are my life”, bardzo dobrze komponuje utwory liturgiczne. Kościół potrzebuje sztuki. Dlatego dobrze, że dba się o to, by świątynie projektowali świetni architekci. Natomiast muzykę często się lekceważy. Czuje Pan misję odbudowywania tego związku sztuki i sacrum? Na pewno chciałbym tu dołożyć jakąś cegiełkę. Jeśli się uda – to dobrze. Zajmują się tym także komisje liturgiczne i pewne efekty już widać. Kościół jest takim miejscem, gdzie powinna się pojawiać prawdziwa sztuka, a nie kicz, badziewie. Wystarczy przeczytać objawienia Cataliny Rivas o Mszy Świętej, żeby uświadomić sobie, w jakiej obecności znajdujemy się podczas Eucharystii – Chrystusa, aniołów, świętych. Wobec takiego audytorium nie powinno się grać muzyki z filmu o wampirach. Ma Pan sygnały, że Pana muzyka pomaga ludziom w kontakcie z Bogiem? Zdarzało się, że ktoś mi dziękował za to, że dobrze się modlił. Innym razem ktoś po pogrzebie był wstrząśnięty, nie mógł się uspokoić – tak na niego wpłynęła muzyka. To są świadectwa, że ta muzyka jest potrzebna. Pisał Pan muzykę na jubileusz Jana Pawła II, wizytę Benedykta XVI czy – ostatnio – na Światowe Dni Młodzieży. Praca nad którym utworem była dla Pana największym przeżyciem? Za każdym razem jest to wielkie przeżycie. Szczególnie kompozycje liturgiczne wiążą się dla mnie z wielką odpowiedzialnością. Staram się znaleźć takie środki wyrazu, żeby wierni mogli dobrze przeżywać tę muzykę. Myślę wtedy także o ludziach, którzy nie mają nic wspólnego z klasyką. Odpowiedzialność wynika też z tego, że łatwo możemy kogoś zrazić do klasyki. W liturgii ostatnio propaguje się twórczość z dziedziny rozrywki czy gospel, która ma źródło w kulturze amerykańskiej, niekoniecznie katolickiej. Nie neguję wartości tej muzyki, niektóre rzeczy mi się w niej podobają – ale uważam, że musi istnieć równowaga. Nie możemy spychać organów na bok, bo i tak też się zdarza – że organy grają tylko „amen”, „i z duchem twoim”, a reszta to jest oprawa zespołów. To jest, moim zdaniem, niedobre. Tak samo chorał gregoriański powinien mieć swoje miejsce w liturgii. A tymczasem organami straszy się dzisiaj dzieci w filmach rysunkowych. Kiedy pojawiają się w filmach wampiry, rozgrywa się jakiś horror, zawsze towarzyszy temu muzyka organowa. Potem dziecko przychodzi do kościoła i te sceny od razu mu się przypominają. 9 października w kościele Świętego Krzyża we Wrocławiu miało miejsce prawykonanie Pana symfonii „Ubi caritas”. Co to za utwór? Zamówiła go Fundacja „Pax et Bonum” na Muzyczne Spotkania Kultur w ramach Europejskiej Stolicy Kultury. Zaproponowano mi, żebym stworzył utwór międzyreligijny, w którym pojawi się temat katolicki, protestancki, żydowski. Od siebie dodałem jeszcze temat prawosławny, bo we Wrocławiu znajdują się też takie ośrodki. Zastanawiałem się, jak pokazać wspólną cechę wymienionych wyznań. Znalazłem jedną najważniejszą: miłość do Boga. Podzieliłem utwór na pięć części i każda z nich jest przyporządkowana konkretnej religii. Wykonuje ją chór związany z danym wyznaniem (...), w ostatniej części wszystkie chóry zaśpiewają razem „Hymn o miłości” św. Pawła. To będzie takie ekumeniczne połączenie. Muzyka może być budowaniem mostów? Jak najbardziej! To jest uniwersalny język – zrozumiały niezależnie od wyznania czy pochodzenia. Dlatego może ludzi łączyć. Można przekazać przez muzykę dobro, ale można przekazać też zło, czego przykłady mamy na niektórych koncertach heavymetalowych. Są dwie siły, które ścierają się na tym świecie: dobro i zło, Bóg i szatan. Nie ma trzeciej możliwości. Czuje Pan tę siłę, pochodzącą od Boga, podczas komponowania? Nie wiem. Człowiek częściej znajduje w sobie ułomności. Czasami, pisząc rzeczy liturgiczne, myślę sobie, że jestem mało tego godzien. To już jest sprawa Pana Boga, trzeba to powierzyć Duchowi Świętemu. Dla mnie to jest zawsze zaszczyt. Poprzez muzykę człowiek dotyka zupełnie innego świata, innego wymiaru. Tworząc, sam sobie zadaję pytanie, jak to się dzieje. To są takie rzeczy, wobec których powinniśmy być pokorni. • Henryk Jan Botor Kompozytor, organista, wykładowca Akademii Muzycznej w Krakowie. Mieszka w Tychach. GGch7Q.
  • w0tnma55dc.pages.dev/378
  • w0tnma55dc.pages.dev/199
  • w0tnma55dc.pages.dev/387
  • w0tnma55dc.pages.dev/161
  • w0tnma55dc.pages.dev/195
  • w0tnma55dc.pages.dev/104
  • w0tnma55dc.pages.dev/2
  • w0tnma55dc.pages.dev/198
  • w0tnma55dc.pages.dev/226
  • takie jest prawo miłości nuty